Projekt jądrowy potrzebuje przyśpieszenia

Data dodania: poniedziałek, 14 stycznia 2013, autor: cire.pl

Zwycięzca przetargu na badania lokalizacyjne i środowiskowe ma wskazać, która z wstępnie z wybranych lokalizacji, Choczewo, Gąski czy Żarnowiec jest najlepszym miejscem do budowy elektrowni jądrowej w Polsce, ale jak pisze "Rz" lokalizacje te budzą kontrowersje na poziomie rządowym.

Cytowany przez dziennik wysoki rangą polityk twierdzi, że tak sprawa lokalizacji i jak i prawa atomowego wymaga jeszcze przedyskutowania w rządzie, a tym czasem jak pisze "Rz" projekt już jest znacznie opóźniony i aby ostatnio podawany termin uruchomienia elektrowni 2023-2025 rok był realny, prace muszę zdecydowanie przyśpieszyć.

W tym miejscu gazeta zwraca uwagę, że przy obecnym poziomie zaawansowania prac decyzja o lokalizacji nie zapadnie wcześniej niż pod koniec 2015 roku. Jednocześnie gazeta odnotowuje, że przetarg na wybór wykonawcy ma być u nas ogłoszony dopiero za 2- 3 miesiące, podczas gdy Czesi, którzy chcą do 2023 roku uruchomić dwa nowe bloki w elektrowni w Temelinie, realizują już procedurę przetargową i do końca tego roku zamierzają wybrać wykonawcę.

"Rz" zwraca też uwagę na tempo prac przy budowie Bałtyckiej Elektrowni Jądrowej, która powstaje w obwodzie Kaliningradzkim. Budowa tam już się rozpoczęła, a pierwszy blok ma ruszyć już za pięć lat.

Jednocześnie dziennik odnotowuje, że projekty jądrowe realizowane we Francji i Finlandii pokazują, że rzeczywiste koszty i realne terminy realizacji tego typu przedsięwzięć często mocno rozmijają się z planami. "Rz" pisze między innymi o fińskim projekcie Olkiluoto, gdzie budowa trwa dwa razy dłużej niż planowano, a koszty też wzrosły prawie dwukrotnie w stosunku do zakładanych.