Atom nie wróci do Niemiec czy może zostanie na co najmniej 40 lat?

Data dodania: poniedziałek, 7 stycznia 2013, autor: ebe.org.pl

Minister środowiska RFN Peter Altimeier stwierdził w piątek, że jego kraj nigdy nie wróci do energetyki jądrowej. W ten sposób rozwiał wątpliwości ekspertów oceniających nisko szanse na realny zwrot energetyczny w Niemczech.

Berlin zdecydował, że do 2022 roku wygasi swoje elektrownie jądrowe i przestawi energetykę na Odnawialne Źródła Energii. Ten proces nazywa się po niemiecku Energiewiende. Eksperci obawiali się jednak, że Niemcom będzie trudno tak szybko rozbudować nową sieć przesyłową doprowadzającą energię z OZE do południowych zakątków kraju.

Komisarz do spraw Energii UE Gunther Oettinger (Niemiec) stwierdził w poniedziałek, że atom zostanie w jego kraju jeszcze przez co najmniej 40 lat. Podkreślił, że powstają nowe technologie jądrowe, jak fuzja.

Największymi przeciwnikami atomu w Niemczech są ekolodzy, którzy po katastrofie elektrowni jądrowej w Fukushimie dostali nowy argument w walce z tym sektorem.