Serwis informacyjny

Francuski parlament „przez pomyłkę” skasował plany rozbudowy atomu

Data dodania: czwartek, 05 czerwca 2025, autor: nuclear.pl

We Francji trwają konsultacje nad trzecią wieloletnią polityką energetyczną (PPE3). Zgodnie z kodeksem energetycznym przed 1 lipca 2023 roku Parlament powinien był uchwalić ustawę „energia-klimat”, a rząd wydać dekret PPE, który określałby priorytety działań energetycznych.

Elektrownia Jądrowa Flamanville, fot. EDF
Elektrownia Jądrowa Flamanville, fot. EDF

Dekrety PPE 2016–2023 i PPE 2019–2028 obowiązują nadal, lecz bez nowej ustawy nie ma podstawy prawnej do aktualizacji celów. W styczniu 2025 roku Haut Conseil pour le Climat alarmował, że bez ustawy nie da się wdrożyć unijnych wymogów „Fit for 55”.

W październiku 2024 roku Senat przyjął w pierwszym czytaniu projekt ustawy Danielsa Gremilleta (LR), który przewidywał budowę sześciu reaktorów EPR2 (10 GW) do 2026 roku, kolejnych ośmiu EPR2 i jednego SMR (13 GW) do 2030 roku, a w sumie 27 GW nowych mocy jądrowych do 2050 roku. Projekt senatora Gremilleta uzyskał poparcie centrystów i konserwatystów w Senacie. 2 kwietnia 2025 roku grupa posłów Rassemblement National (RN) złożyła niemal identyczny projekt, postulując nawet 70 GW do 2050 roku oraz moratorium na rozwój OZE i nacjonalizację elektrowni wodnych.

26 marca 2025 roku komisja Zgromadzenia Narodowego przyjęła poprawkę Henriego Alfandari (Ensemble), która miała na celu uregulowanie PPE3 ustawowo zamiast przez dekret, tak aby to parlament decydował o polityce energetycznej. Dwa dni później, 3 czerwca, komisja ds. gospodarczych rozpatrywała poprawki do projektu Gremilleta. Posłanka Marie-Noëlle Battistel (PS) zgłosiła propozycję usunięcia fragmentu regulującego inne kwestie, lecz w jej poprawce – przez pomyłkę – wykreślono śródokresowe cele (sześć EPR2 do 2026 roku i osiem EPR2 plus SMR do 2030 roku). Sprawozdawca tekstu, były minister Antoine Armand (Renaissance), wskazał jej błąd i poprosił o wycofanie poprawki, lecz Battistel utrzymała ją w niezmienionym brzmieniu.

W efekcie komisja skreśliła zapis dotyczący budowy EPR2 i SMR w latach 2026–2030. Artykuł, który pozostał, przewidywał jedynie dążenie do 27 GW do 2050 roku. W głosowaniu nad całością artykułu komisja zdecydowała się go odrzucić, uznając, że bez śródokresowych kamieni milowych plan nie jest wystarczająco konkretny ani wiążący. Poseł RN, autor własnego projektu 70 GW, również głosował przeciw, twierdząc, że zapis z samym horyzontem 2050 roku jest niewystarczający. Przygotowana teraz zostanie kolejna wersja projektu ustawy, choć rząd może też przyjąć PPE3 bez niej.

W dyskusji socjaliści (PS) tłumaczyli, że usunięcie pośrednich celów wynika z braku poparcia dla sztywnych zobowiązań, wskazując na opóźnienia w rozwoju OZE. Ekologowie i La France Insoumise od dawna sprzeciwiają się atomowi. W ocenie byłego ministra Armanda przyjęcie poprawki Battistel świadczy o powrocie PS do antyjądrowej ideologii.

Brak stabilnej strategii na lata 2026 i 2030 wprowadza niepewność dla sektora jądrowego: dostawcy komponentów i przedsiębiorstwa nie wiedzą, kiedy będą konkretne zamówienia. Bez jasnych śródokresowych celów Francja ryzykuje utratę pozycji lidera w europejskim atomie wobec konkurencji z USA, Korei Południowej i Japonii. Legislatorzy muszą teraz ponownie przygotować poprawki, by PPE3 mogło trafić na drugie czytanie zarówno w komisji, jak i na posiedzeniu plenarnym Zgromadzenia, a później do Senatu. Dopóki ten chaos nie zostanie rozwiązany, plany rozbudowy atomu pozostaną zamrożone.

Tagi


Podziel się z innymi


Komentarze