Serwis informacyjny
Zmiana projektu małego reaktora EDF Nuward - cała prawda o projekcie
Data dodania: piątek, 5 lipca 2024, autor: nuclear.pl
Media obiegła wiadomość na temat reorientacji projektu małego reaktora Nuward. Wiadomość na łamach Agencji Reutera została potwierdzona przez rzecznika prasowego EDF. Jednocześnie pojawiło się jednak wiele nieprawdziwych informacji o zarzuceniu projektu tego francuskiego SMR.
Rzecznik EDF w przesłanym do Agencji Reutera emailu wskazał, że reorientacja polega na opracowaniu projektu opartego wyłącznie na sprawdzonych komponentach technologicznych, co ma zapewnić sukces przedsięwzięcia i ułatwić realizowalność techniczną małego bloku jądrowego. Z kolei w mailu przesłanym do nuclear.pl EDF poinformował, że rozwój SMR NUWARD osiągnął, etap prac projektowych „basic design”, a zespoły inżynierów opracowały układ technologiczny wraz z propozycją zastosowania w nim konkretnych elementów konstrukcyjnych.
W komentarzu dla Portalu nuclear.pl pan Thierry Deschaux, Dyrektor Generalny przedstawicielstwa EDF w Polsce powiedział:
—W przeciwieństwie do tego, co podano w artykule opublikowanym przez portal WNP, we wtorek rzeczniczka EDF potwierdziła doniesienia prasowe, że grupa EDF podjęła decyzję o ewoluowaniu swojego SMR w kierunku projektu "zbudowanego wyłącznie ze sprawdzonych elementów technologicznych", tak aby zapewnić lepsze warunki do osiągnięcia sukcesu dzięki ułatwieniu jego technicznej wykonalności.
Grupa EDF potwierdza swoje pełne zaangażowanie w zamiar wprowadzenia na rynek produktu SMR 3 generacji, aby zaspokoić rosnące zapotrzebowania dostawców energii i energochłonnych gałęzi przemysłu.
Nuward miał korzystać z pewnych nowopracowanych komponentów takich jak m.in. płytowe, zintegrowane wewnętrznie wytwornice pary. Ich zastosowanie potencjalnie rodziłoby zapewne problemy związane z brakiem odpowiedniego łańcucha dostaw – ten typ wytwornic nie jest dzisiaj stosowany. Podobnie jest zresztą z innymi nowatorskimi typami wytwornic pary jak choćby spiralnymi, które mają być zastosowane w konstrukcji NuScale, a w toku amerykańskiego procesu certyfikacyjnego dopatrzono się w nich niestabilności przepływu. Nie opracowano też póki co schematu wymiany wytwornic pary tych typów przy przedłużaniu resursu elektrowni.
Wyzwania może rodzić też sama, planowana dotychczas, integralna konstrukcja reaktora wywodząca się z jednej z linii reaktorów napędowych (np. FDR-38, który pracował na statku Otto Hahn lub K15 z okrętów podwodnych Barracuda). W koncepcji tej wszystkie elementy obiegu pierwotnego są zintegrowane i umieszczone w szczelnej powłoce, powoduje to brak potencjalnie narażonych na rozszczelnienia rurociągów, kosztem jednak projektowania od nowa komponentów i konieczności zmieszczenia ich w ograniczonej, ciasnej przestrzeni.
Koncepcję tę w ostatnich latach spopularyzował NuScale w swoim projekcie VOYGR, integralny jest też budowany od 2014 roku argentyński eksperymentalny CAREM-25, koncepcję tę próbował rozwijać także Westinghouse, jednak porzucił ją w 2015 roku. Z kolei inne mniejszej mocy reaktory PWR: Holtec SMR-300, Rolls-Royce SMR oraz Westinghouse AP300 mają klasyczne układy znane z energetyki wielkoskalowej.
Plusem tego rozwiązania jest możliwość wykorzystania znanych komponentów (lub przynajmniej o znanych charakterystykach) oraz lepsza alokacja zasobów. A tych ostatnich francuskie firmy jądrowe z pewnością będą potrzebowały do zaprojektowania i budowy oprócz Nuwarda, także co najmniej trzech (a w perspektywie siedmiu) par EPR2 w Penly, Bugey i Gravelines. Wreszcie jest to istotne ograniczenie ryzyk projektowych korzystne dla przyszłego rozwoju i budowy SMR.
Powyższe to oczywiście spekulacje, pewne są tylko zpaowiedziane optymalizacyjne zmiany projektow. Jak się finalnie stanie – zobaczymy, warto jednak przypomnieć że Francuzi rozwijali już kiedyś reaktor pracujący w bloku o mocy ok. 300 MW. W latach osiemdziesiątych Framatome prowadził prace nad NP-300, który był dwupętlowym reaktorem wodnym ciśnieniowym o mocy 950 MWt i rozwijał wcześniejsze projekty CAS (420 MWt) i CAP (ok. 150 MWt) opracowywane przez CEA i Technicatome. Ten ostatni pracował przez 12 lat jako prototyp i został rozwinięty w reaktor napędowy K15.