Szwecja w długoterminowej strategii stawia na energetykę jądrową

Data dodania: środa, 28 czerwca 2023, autor: nuclear.pl

Szwedzki parlament przyjął w zeszłym tygodniu nowelizację ram długoterminowej strategii energetycznej. Cel „100% OZE do roku 2045” został zastąpiony przez „Odejście od paliw kopalnych do 2045”.

Ta z pozoru błaha zmiana jest w istocie zielonym światłem dla nowego szwedzkiego rządu, który już jakiś czas temu ogłosił zamiar odbudowy szwedzkich mocy atomowych, które mają pomóc w pokryciu rosnącego zapotrzebowania tego kraju na energię elektryczną. Do roku 2040 ma się ono niemal podwoić.

Szwecja ma długa historię niejednoznacznej polityki w odniesieniu do atomu. W 1964 roku uruchomiła pierwszą na świecie elektrociepłownię jądrową, a w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych zbudowano tam 9 reaktorów rodzimej konstrukcji (oraz kolejne 3 Westinghouse PWR). W 1980 roku obywatele uchwalili w referendum, że ówcześnie działające oraz budowane bloki mają funkcjonować „tak długo jak będzie to ekonomicznie opłacalne", a po awarii w Czarnobylu, w roku 1988 parlament uchwalił rok 1995 jako początek odejścia od atomu. Ta druga decyzja została zanegowana w roku 1991, z powodu silnej presji związków atomowych.

W roku 1994 specjalna komisja parlamentarna orzekła, że odejście od atomu jest w horyzoncie czasowym 1995–2010 niemożliwe z powodów ekonomicznych i środowiskowych, jednak w roku 1997 koalicja centrowo-lewicowa zadecydowała o zamknięciu dwóch bloków o łącznej mocy 1200 MWe w Barsebäck (wygaszono je w 1999 i 2005 roku) przedłużając jednocześnie pracę pozostałych do 40 lat z perspektywą prolongaty do 60.

W 2010 nowe przepisy umożliwiły budowę nowych bloków jądrowych, jednak wyłącznie w miejscu po uprzednio wyłączonych. W roku 2020 wyłączono blok Ringhals-1, a w roku 2019 Ringhals-2, a wcześniej Oskarshamn-1 i -2, wszystkie z powodów ekonomicznych, związanych m.in. z dodatkowym opodatkowaniem zysków z produkcji energii jądrowej. Obecnie 30% szwedzkiej energii pochodzi z atomu, jest to drugie największe źródło energii elektrycznej w tym kraju po hydroenergetyce (ok. 40%).

Na zdjęciu EJ Forsmark, fot. Vattenfall