Serwis informacyjny

Flamanville 3 otrzymał zezwolenie na rozruch

Data dodania: środa, 8 maja 2024, autor: nuclear.pl

Po 197 miesiącach od rozpoczęcia budowy, francuski blok jądrowy Flamanville 3 otrzymał zezwolenie na rozruch. Oznacza to, że do rdzenia reaktora EPR zostanie teraz załadowane paliwo jądrowe, a następnie po zamknięciu zbiornika ciśnieniowego prowadzone będą kolejne testy.

Elektrownia Jądrowa Flamanville, fot. EDF
Elektrownia Jądrowa Flamanville, fot. EDF

Pierwszym z nich będą testy szczelności oraz wygrzanie reaktora do temperatury nominalnej. Następnie krytyczność reaktora i po niej synchronizacja turbogeneratora z siecią elektroenergetyczną. Następnie nastąpi zwiększenie mocy reaktora kolejno do 25, 80 i 100% mocy nominalnej.

Procedura rozruchu potrwa około roku, na wielu jej etapach konieczne jest zatwierdzenie wyników przez dozór jądrowy. EPR we Flamanville mógłby więc rozpocząć pracę w pierwszym kwartale 2025 roku.
Prace przygotowawcze pod budowę EPR we Flamanville rozpoczęły się latem 2006 roku. W kwietniu 2007 wydane zostało pozwolenie na budowę, a w grudniu tego samego roku wylany został pierwszy beton jądrowy. Przewidywano wtedy, że budowa potrwa 54 miesiące i zostanie zakończona w roku 2012.

Do końca 2012 roku prace budowlane ukończone były w 93%, a montażowe w 40%. Po różnych perypetiach związanych z organizacją budowy i zmianami projektowymi oraz audytem po awarii w Fukushimie, w styczniu 2014 zainstalowano zbiornik ciśnieniowy reaktora oraz wytwornice pary. Po drodze dozór jądrowy wykrywał uchybienia, których naprawa kosztowała czas i pieniądze, między innymi mikropęknięcia fundamentu oraz źle położone spoiny w wykładzinie pierwotnej obudowy bezpieczeństwa. W międzyczasie ujawniono problemy z pokrywą zbiornika ciśnieniowego, która jednak uzyskała zezwolenie na wykorzystanie, ważne do końca 2024 (finalnie zostanie wymiona po zakończeniu pierwszej kampanii paliwowej). Także w 2014 ogłoszono, że uruchomienie reaktora przesunie się na rok 2014, z powodu problemów w dostawach na plac budowy elementów wewnątrzrdzeniowych.

W marcu 2017 roku rozpoczęły się próby ciśnieniowe na zimno, zakończone pozytywnie w styczniu 2018 roku. Po drodze jednak, w czasie rutynowych inspekcji ujawniono nienależycie położone spoiny w rurociągach obiegu wtórnego – pomiędzy wytwornicami pary, a turbiną. Ich naprawę ukończono dopiero w maju 2023 roku. Problematyczne było zwłaszcza wygrzewanie spawów po naprawie do temperatury ok. 600°C. W 2021 i 2022 dokonano nieznacznej modyfikacji obiegu pierwotnego oraz układu awaryjnego.

W 2023 przeprowadzono finalne inspekcje procedury regulacyjne związane z uzyskaniem zezwolenia na rozruch reaktora, teraz wreszcie rozpocznie się sam rozruch.

Z powodu przedłużania się budowy, koszt inwestycji wzrósł od 2004 roku z 4,6 do 13,2 miliarda euro (z uwzględnieniem inflacji). Po uruchomieniu, w bloku Flamanville 3 będzie pracował czwarty na świecie reaktor EPR; trzy pracują w Chinach i FInlandii. W budowie są dwa dalsze w brytyjskiej EJ Hinkley Point C, niebawem ruszy też budowa kolejnych dwóch w Sizewell C.

Problemy związane z komplikacją techniczną projektu doprowadziły do rozwinięcia projektu EPR2. Przede wszystkim ma on być oparty w pełni na francuskiej myśli technicznej (EPR łączył cechy francuskiego N4 i niemieckiego KONVOI, pierwotnie miał być budowany w obu krajach, z których pochodzą te technologie). Zaniechana ma być wymagana uprzednio przez Niemcy zdolność do remontów w czasie pracy reaktora, zastosowana ma być też klasyczna obudowa bezpieczeństwa i zmniejszona liczba linii układów awaryjnych. Uproszczona i zmodularyzowana ma zostać także konstrukcja budynków maszynowni oraz pomocniczych. Przewidywany koszt pojedynczego EPR2 ma wynieść 8,5 miliarda euro.


Podziel się z innymi


Komentarze