Serwis informacyjny
Podział unijnego rynku między Westinghouse i KHNP. Co powie Komisja Europejska?
Data dodania: czwartek, 21 sierpnia 2025, autor: nuclear.pl
Podczas posiedzenia komisji przemysłu koreańskiego Zgromadzenia Narodowego Prezes KHNP Hwang Joo-ho potwierdził doniesia o podziale terytorialnym rynku jądrowego pomiędzy Westinghouse a KHNP.

Sytuacja ta może być pierwszym potwierdzeniem istnienia globalnego kartelu nuklearnego. Według jego słów ugoda ze stycznia między KHNP a Westinghouse ustala następujący podział rynków: Westinghouse miałby pierwszeństwo w USA, Kanadzie, Meksyku, UE (z możliwym wyłączeniem Czech), Wielkiej Brytanii, Japonii i Ukrainie, a KHNP – w Azji, Afryce i Ameryce Południowej.
Taki układ przypomina klasyczny kartelowy podział rynków, co w świetle art. 101 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej może oznaczać naruszenie prawa konkurencji. Komisja Europejska traktuje ograniczenia terytorialne jako jedne z najpoważniejszych naruszeń.
Szczegóły ugody pozostają tajne, ale jej skutki już widać – KHNP wycofał się z projektu elektrowni w Pątnowie, co prezes tłumaczył zmianą polityki Warszawy. Oznacza to koniec sporu o prawa do technologii APR1400, ale otwiera nowy problem z perspektywy prawa unijnego.
Wątpliwości co do ugody pojawiły się także w Korei Południowej – prezydent zlecił ministerstwu energii sprawdzenie zgodności ugody z procedurami.
Geneza sporu sięga 2022 r., gdy Westinghouse próbował zablokować eksport APR do Czech, Arabii Saudyjskiej i Polski, twierdząc, że KHNP korzysta z technologii objętych licencją Combustion Engineering. Koreańczycy odpowiadali, że ich reaktor jest w pełni skoreanizowany.
Jeśli Westinghouse faktycznie uzyskał wyłączność w UE, oznaczałoby to brak realnej konkurencji przy zakupach technologii jądrowych, co mogłoby wpływać na ceny i innowacje. Historia pokazuje, że KE surowo karze takie praktyki: w 2009 r. producenci karbidu wapnia zapłacili 61 mln euro za podział rynku, a w 2003 r. Nintendo – 149 mln euro za ograniczenia sprzedaży gier między krajami.
Potencjalne skutki podziału europejskiego rynku jądrowego byłyby znaczące. KHNP i Westinghouse to w praktyce połowa potencjalnych dostawców technologii obok AtkinsRéalis (Candu) oraz EDF. Komisja mogłaby przeanalizować ugodę pod kątem ochrony konkurencji, szczególnie że sektor atomowy jest strategiczny dla bezpieczeństwa energetycznego i celów klimatycznych. Mniejsza liczba dostawców mógłby osłabić pozycję negocjacyjną państw członkowskich oraz podnieść koszty projektów finansowanych częściowo ze środków publicznych.
Najskuteczniej sprawę mogłyby podnieść państwa planujące inwestycje jądrowe, zwłaszcza te, z których KHNP wycofało się w ramach ugody – Polska, Słowenia, Szwecja i Holandia. Ich presja lub formalna skarga mogłaby skłonić Komisję do wszczęcia postępowania. W czasach, gdy UE stara się równocześnie o uniezależnienie od paliw kopalnych, zapewnienie konkurencji na rynku atomowym staje się kwestią nie tylko gospodarczą, ale też polityczną i strategiczną.