23 minuty po pierwszej w nocy 26 kwietnia 1986 r. w czwartym reaktorze elektrowni czarnobylskiej doszło do gwałtownej eksplozji. Do atmosfery wyrzucone zostały duże ilości substancji promieniotwórczych. Świat ogarnęła panika - zwielokrotniona przez broniącą dostępu do rzetelnych informacji cenzurę ZSRR. "Czarnobylska hekatomba", "Hiroszima, Nagasaki, Czarnobyl", "Śmierć z Czarnobyla" - krzyczały tytuły prasowe na Zachodzie. "W Czarnobylu zwłoki tysięcy ludzi grzebane są w rowach" - donosiły poważne dzienniki i tygodniki. Atmosfera strachu, która zaczęła wtedy narastać, do dziś paraliżuje opinię publiczną.